Właśnie przeczytane: Paradise of the Blind Duong Thu Huong.
Teraz czytam: Kończę Powiedział mi wróżbita, zostało mi zaledwie 20 stron. Do końca miesiąca mam również ambitny plan ukończyć dwie inne książki, które czytałam z (bardzo czasem rzadkiego) „doskoku” już dobre kilka miesięcy, czyli Dzieje kultury latynoamerykańskiej pod redakcją Marcina Gawryckiego, oraz dołującą (niestety) A People's History of the United States Howarda Zinna. O obu postaram się napisać chociaż krótkie wrażenia. W ich miejsce rozpocznę przynajmniej jedną książkę non-fiction, których zdaję się mieć coraz więcej.
W nastepnej kolejnosci: Sezon migracji na PółnocAt-Tajjiba Saliha (w angielskojęzycznej strefie znany jako Tayeb Salih). Już się zdecydowałam na 100%, książka (ładne wydanie z NYRB) leży tuż obok mnie. Potem dołączy do tej lektury kolejna - Zapach cedru (wolę oryginalny tytuł - Fall on your Knees) Ann-Marie MacDonald.
Muzyka: O dziwo, powróciłam ostatnio do ostrego, kobiecego grania. Słuchałam takiej muzyki, jak miałam 15 lat (trochę dawno temu), a teraz słucham jej ponownie i odkrywam w niej nowe przekazy, nową energię, nowe pomysły. Przez długi czas myślałam, że będę powracać do tej muzyki tylko wtedy, kiedy będzie we mnie narastać złość i agresja. A tu proszę – wsłuchuję się w nią nie odczuwając niczego negatywnego. Urosło dziecko?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz