Strony

2012-04-13

Piątkowy raport książkowy (11)

Właśnie przeczytane: Dzikie łabędzie. Trzy córy Chin Jung Chang. Nie dałam jeszcze recenzji, skończyłam ją czytać świeżutko wczoraj wieczorem, mam nadzieję, że wkrótce dodam moje wrażenia, jeśli czas na to pozwoli. To wspaniała książka. Sprawiła, że jestem jeszcze bardziej ciekawa Chin, niż byłam wcześniej.

Teraz czytam: In Search of Snow Luisa Alberto Urrei. Dużo humoru w tej książce, zauważyłam, że nie śmiałam się podczas lektury już od wielu miesięcy, a może nawet lat – chyba ostatni raz książką ubawiłam się, kiedy czytałam Trans-Atlantyk, albo któregoś Vonneguta.

W nastepnej kolejnosci: Prawdopodobnie Bękart ze Stambułu Elif Şafak, bo ostatnio mało w moim życiu literatury tureckiej, a kilka dni temu przyszło do mnie pocztą ciekawe wydawnictwo - The Garden of Departed Cats tureckiego pisarza Bilge Karasu. Ten tytuł! Więc ta Şafak niejako w zamienniku za The Garden, bo ona siedzi na półce od Karasu zdecydowaaanie dłużej i ma pierwszeństwo.

Inne informacje: Jutro nareszcie powraca moja ulubiona księgarnia, która znajduje się w miejscowości o jakieś 40-50 minut oddalonej od mojego miejsca zamieszkania. Nazywa się Webster's i oprócz tego, że znajduje się tam mnóstwo używanych (oraz chyba też nowych) książek, można tam również wypić kawę i co-nieco przekąsić. Mnie ineteresują głównie książki, a raczej intensywne przebieranie na półkach w poszukiwaniu niesamowitych tytułów za niskie ceny. Ostatni raz w Webster's byłam niecałe dwa lata temu. Gdy powróciłam tutaj w lipcu zeszłego roku księgarnia była już zamnięta i zmieniała lokal. Wydawało się, że ta zmiana potrwa tylko kilka miesięcy, zajęła jednak rok. A jutro wielkie otwarcie!

Brak komentarzy: